Chester's Mill to zwykłe miasteczko amerykańskie, pewnego dnia w dziwnych okolicznościach pojawia się tajemnicza kopuła, która odcina mieszkańców od reszty świata niewidzialnym polem siłowym. Z nieba zaczynają spadać samoloty, a ludzie zaczynają panikować, co prowadzi do istnego chaosu. Jak w każdej z takich historii musi być i bohater, który mężnie będzie ratował wszystkich i jest nim Dale Barbara (Barbie). Dale wraz z grupą mieszkańców stara się utrzymać spokój w mieście, jednocześnie próbując się dowiedzieć czegokolwiek o samej kopule - czemu się pojawiła i jak można ją zniszczyć? Po pierwszym sezonie serial uważałam za świetny i oceniałam go na mocne 9/10. Niestety przy drugim sezonie coś zaczęło się psuć. Fabuła zaczęła upadać, bohaterowie robili się bardziej drewniani i drażnili swoimi zachowaniami. Wiele postaci ginie w dziwne sposoby, niezbyt wytłumaczalne. Finał drugiego sezonu jak i cały trzeci sezon poszedł tak bardzo w SyFy - jacyś kosmici, magiczne jajka, tajemnicza dziewczyna, która nie żyła, ale jednak żyje. Jedyne co w trzecim sezonie mnie wzruszyło to śmierć jednego bohatera, którego strasznie lubiłam.
Ogólna moja ocena serialu to 5/10 i głównie dlatego, że fabuła miała świetny potencjał, ale nie został dobrze wykorzystany.
Jeśli ktoś z was oglądał ten serial jestem ciekawa waszej opinii.
Może komuś innemu się podobało ? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz