poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Once Upon a Time - Dawno, dawno temu...

Życie Emmy mija spokojnie i dość monotonnie, kiedy jednak w jej domu pojawia się Henry - jej syn którego dawno już oddała do adopcji, jej życie wywraca się do góry nogami. Emma postanawia odwieźć Henry'ego do domu - miasteczka zwanego Storybrook. Według Henry'ego w miasteczku zostały zamknięte postacie z bajek i baśni, takie jak: Śnieżka, Czerwony Kapturek, czy Kopciuszek. Chłopiec próbuje przekonać biologiczną matkę, że ma ona moc, która może przywrócić pamięć wszystkim mieszkańcom i może złamać klątwę Złej Królowej, jednocześnie dając wszystkim szczęśliwe zakończenie. Ale dlaczego Emma ma tak wielką moc? I czy uda jej się przywrócić wszystkim ich szczęśliwe zakończenie? Tego już musicie dowiedzieć się sami. Ja mogę powiedzieć od siebie tyle, że jestem zakochana w tym serialu po uszy i z utęsknieniem czekam na każdy nowy odcinek. Odtworzenie postaci z bajek w realnym świecie jest wprost idealne. Aktorzy również świetnie dobrani. Muzyka nadaje charakteru z odcinka na odcinek. Szczerze mówiąc nie ma się do czego przyczepić. Aktualnie emitowany jest sezon 5, a każdy z sezonów ma 22/23 odcinki. Jest to jeden z niewielu seriali, który tak bardzo mnie wciągnął i zatrzymuje przy sobie, no i nie oglądam go wyłącznie z przyzwyczajenia, a po prostu z czystej wspaniałości (jest w ogóle takie słowo? xd) tego serialu. Mam nadzieję, że zachęciłam was do chociaż obejrzenia jednego odcinka i że was również ten serial wciągnie.

Zapraszam was też do komentowania! Widzieliście już ten serial? A może od dawna się do niego zabieracie i wciąż to odkładacie? :3

Ocena serialu : 10/10




poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Revolution czyli świat bez prądu.

Myśleliście kiedyś jak wyglądałby świat, gdyby nagle wyłączył się prąd? Wszystko by zamarło, urządzenia elektroniczne, wszystko co napędzane energię byłoby zbyteczne. Teraz, kiedy świat jest uzależniony od prądu. Co by się stało gdyby ktoś nagle "wyłączył" prąd jednym magicznym przyciskiem? Kiedy natrafiłam na serial "Revolution" który opowiada właśnie o tym jak ludzie radzą sobie po tym jak wszystkie urządzenia elektroniczne przestają działać. Po 15 latach od zniknięcia elektryczności, grupa rewolucjonistów postanawia postawić się obecnym rządom i dowiedzieć się dlaczego tak naprawdę wygląda teraz ich świat. Samoloty już nie latają, szpitale nie funkcjonują. a ludzie żyją w osadach gdzie jedynym ich oświetleniem są świece a pożywienie wytwarzają sami.
Życie rodzeństwa - Charlie i Danny'ego - zmienia się całkowicie, gdy do ich osady przybywa miejscowa milicja i zabija ich ojca, ponieważ wychodzi na jaw, że był związany w jakiś sposób ze zniknięciem prądu na świecie. Danny zostaje porwany, a Charlie musi wyruszyć, aby odszukać brata oraz dowiedzieć się kto stoi za zniknięciem prądu.

Serial zdecydowanie zasługuje na mocne 8/10 , fabuła świetnie przedstawiona może troszkę bym zmieniła, ale serial na pewno zaskakuje, zachwyca i dobrze się go ogląda. Resztę pozostawiam do oceny wam.

Jeśli ktoś z was już oglądał ten serial to czekam na opinie w komentarzach czy wam się podobał, a może nie? :)