niedziela, 24 lipca 2016

Quantico - Kto jest winny, a kto nie?

Quantico to serial, który zachęca do siebie już od samego początku. Już pierwsza scena sprawia, że mamy dużo pytań. Z odcinka na odcinek mamy więcej podejrzanych osób o dokonanie zamachu w centrum miasta. Akcja serialu dzieli się na dwie części "teraźniejszą" - podczas której szukany jest zamachowiec, kto nim jest, dlaczego to zrobił, co nim kierowało i przede wszystkim co stało się z bohaterami dalej - oraz na część "przeszłość", ale nie, aż tak odległa od teraźniejszości, gdzie poznajemy każdą z osób, która szkoli się na agentów FBI w siedzibie Quantico. W pierwszym odcinku poznajemy mroczne sekrety niektórych bohaterów. Aktorzy według mnie dobrani są doskonale do postaci w które się wcielają. Główna bohaterka Alex Parrish jest bardzo inteligenta i od razu widać, że świetnie odnajduje się w roli ostrej dziewczyny, która umie się bić i powalić nie jednego faceta. Mamy też Shelby, która do FBI postanowiła pójść po tym jak jej rodzicie zginęli w ataku terrorystycznym 11 września. Jest też Caleb, dla aktora który gra właśnie postać Caleba zaczęłam oglądać ten serial i nie żałuję, Caleb jest typowym przystojniakiem, który uważa, że jest we wszystkim najlepszy, ma ogromne ego, ale kiedy poznaje Shelby jego postać nabiera nowego wyrazu. Pośród rekrutów są też bliźniaczki Nimah i Raina, które udają jedną osobę co dość szybko wychodzi na jaw, Simona który przy bliższym spotkaniu jest dużo ciekawszym charakterem niż uważałam go na początku. Żeby jeszcze bardziej zachęcić was do obejrzenia Quantico musiałabym polecieć dużą ilością spojlerów czego często nie umiem powstrzymać. Mam więc nadzieję, że kogoś moja mała prezentacja serialu zachęci do obejrzenia i że również zakocha się w Quantico tak bardzo jak ja.

Ocena serialu : 10/10

https://www.facebook.com/GraphicsTvSeries/?fref=ts

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz